Coraz więcej rolników w Polsce decyduje się na siew jęczmienia jarego jesienią, co otwiera nowe możliwości w produkcji tego zboża. W porównaniu z tradycyjnym siewem wiosennym, taki sposób uprawy może przynieść wyższy plon, nawet o 2 tony na hektar. W Polsce są już gospodarstwa, które od kilku lat stosują tę metodę z powodzeniem, a wyniki mówią same za siebie.
Dlaczego warto próbować siewu jesiennego?
Jęczmień jary wysiewany jesienią ma szansę na lepsze wykorzystanie dostępnej wilgotności, a także dłuższy okres wegetacji. Dzięki temu rośliny mają więcej czasu na rozwój, co pozwala im uzyskać wyższe plony. Rolnicy, którzy próbowali tej metody, zauważyli, że wyniki były o 1–2 t/ha wyższe w porównaniu do tradycyjnego wiosennego siewu. Kluczowym atutem jest mniejsze ryzyko suszy, które dotyka rośliny jare. Dodatkowo, siew jesienny umożliwia roślinom rozwinięcie głębszego systemu korzeniowego, który sięga nawet kilkanaście centymetrów głębiej niż przy klasycznym siewie wiosennym.
Wielu rolników podkreśla, że zboża jare siane jesienią przezimowują lepiej i są mniej podatne na wyleganie, choć wciąż trzeba zwrócić uwagę na ryzyko związane z tą techniką. Jednakże w porównaniu z tradycyjnym siewem, ryzyko to jest niższe.
Wyzwania związane z siewem jęczmienia jesienią.
Mimo licznych zalet, siew jęczmienia jarego jesienią wiąże się z pewnym ryzykiem. Przede wszystkim dotyczy to mrozoodporności oraz podatności na choroby, takie jak rynchosporioza. Ważnym czynnikiem w tej metodzie jest precyzyjny dobór terminu siewu. Optymalny moment na wysiew to przełom października i listopada, chociaż w niektórych latach, gdy warunki są wyjątkowo łagodne, możliwe jest podjęcie decyzji o wysiewie nieco wcześniej.
Siew zbyt wczesny, szczególnie podczas cieplejszej jesieni, może prowadzić do nadmiernego wzrostu roślin, co zwiększa ryzyko wymarznięcia, porażenia chorobami i słabego przezimowania. Z kolei późniejszy siew daje roślinom szansę na optymalny rozwój, a ich mrozoodporność będzie wówczas wyższa. Gospodarstwa zlokalizowane w regionach o łagodniejszym klimacie, takich jak południowa Polska, mają większe szanse na powodzenie tej metody.
Jakie odmiany do siewu jesiennego?
Jedną z odmian, która sprawdziła się w siewie jesiennym, jest „Avatar”, którą po trzech latach testów wprowadzono na rynek. Przedtem przez kilka lat komercjalizowano odmianę Laureate`a „Laurerta”, której wydajność potwierdziły liczne próby na różnych rodzajach gleb. Avatar to odmiana jęczmienia, która wykazuje dużą odporność na choroby i zmienne warunki pogodowe. W testach przeprowadzonych przez specjalistów, Avatar udowodnił, że może być równie wydajny, jak tradycyjnie wysiewane odmiany jare, a także może być bardziej odporny na ryzyko związane z suszą.
Odmiana ta jest szczególnie polecana do uprawy na glebach średnich i ciężkich i lżejszych w rejonach o umiarkowanych zimach. Ważnym atutem jest także jej odporność na choroby, w tym na rynchosporiozę, która stanowi jedno z większych wyzwań przy wysiewie jęczmienia jarego jesienią.
Ryzyko i ostrożność.
Mimo że wyniki w uprawach jęczmienia jarego wysiewanego jesienią są obiecujące, rolnicy powinni podchodzić do tej metody z ostrożnością. Należy zacząć od próby na części areału, aby porównać plony uzyskane w różnych warunkach. W przypadku udanego przezimowania, jęczmień jary wysiewany jesienią powinien plonować lepiej niż ten wysiewany wiosną.
Warto także pamiętać, że zbyt wczesny siew może prowadzić do niepożądanych efektów, takich jak nadmierny wzrost roślin, co może wpłynąć na ich przezimowanie oraz odporność na choroby. Rolnicy powinni również monitorować warunki atmosferyczne w swoim regionie, aby wybrać odpowiedni termin siewu.
Podsumowanie
Jęczmień jary wysiewany jesienią to innowacyjna metoda, która może przynieść wyższe plony, ale wymaga staranności i precyzyjnego doboru terminu siewu. Dzięki dłuższemu okresowi wegetacji, lepszemu wykorzystaniu wody i głębszemu systemowi korzeniowemu, może okazać się skuteczną alternatywą dla tradycyjnych metod. Niemniej jednak, rolnicy powinni podchodzić do tego rozwiązania z ostrożnością i wypróbować je na części areału, aby dokładnie ocenić jego efektywność w danych warunkach klimatycznych. Jeśli technika ta sprawdzi się, z pewnością zyska na popularności, a rolnicy będą mogli cieszyć się wyższymi plonami i lepszą odpornością roślin na zmieniające się warunki pogodowe.